poniedziałek, 29 października 2012

Temat 1 " Gra uszu " - dział I

Konie porozumiewają się przez mimikę,postawę ciała i rżenie. Rozróżniają się między sobą po zapachu, wyglądzie sylwetki, wyrazie oczu. To wszystko pozwala koniom rozpoznać czy inny osobnik jest do niego pozytywnie nastawiony czy negatywnie. Dzięki temu my także możemy rozpoznać reakcje konia. Najprostszym tego sposobem jest spojrzenie na uszy zwierzęcia. Wyrazistą mimikę koni można bardzo łatwo odczytać analizując  rysunek:


  1. ostrzeżenie 
  2. zainteresowanie
  3. strach
  4. ospałość
  5. zmęczenie
  6. podniecenie 

 Najbardziej trzeba uważać na mimikę numer 1 . Oznacza ona ostrzeżenie, koń mówi nam, że nas tutaj nie chce. Najlepiej wtedy spokojnie i bez gwałtownych ruchów odjeść w przeciwną stronę, jeżeli wcześniej nie mieliśmy z takimi końmi styczności. 

Mimika numer 2 przedstawia zainteresowanie czymś konia. Być może coś usłyszał lub zobaczył. Koń jest wtedy przyjaźnie nastawiony


 Numer 3 przedstawia strach. Koń się czegoś przestraszył. Mógł to być ptak, hałas lub cokolwiek innego. W takim wypadku najlepiej cicho i spokojnie przemawiać do zwierzęcia.


Mimika numer 4 i 5 mówi nam, że koń jest zmęczony lub ospały i nie jest zainteresowany pracy z nami. Ta "gra uszu" czasami jest mylona z ostrzeżeniem. Lecz tutaj do zwierzęcia można śmiało podchodzić.


Numer 6 mówi, że koń (ogier) zauważył gdzieś nie dalego klacz która mu się podoba.  


~Angela 

sobota, 27 października 2012

Początki - dział I

No cóż na pewno nie jeden z nas marzy by pogalopować po łąkach i polach jak w filmach, czy brać udział w najbardziej prestiżowych zawodach, ale żeby to zrealizować trzeba zacząć od podstaw, a później dużo trenować.
Ten dział poświęcimy "mowie koni ", czyli jak odczytać co chce nam powiedzieć nasz podopieczny i jak się z nim obchodzić.
 

Tematy jakie omówimy to :
  • "Gra uszu"
  • Jak konie się porozumiewają ?
  • Co zdradzają ludzkie gesty ?
  • Jak pokonać strach, niepewność przed końmi

O nas :)



Siemanko wszystkim!
Z tej strony Klaudia/ Ruda i Angela, oby dwie jesteśmy początkującymi blogerkami i można też powiedzieć, że początkującymi "amazonkami". Chociaż jeździłyśmy już wcześniej cofnęłyśmy się do początków jeździectwa.
Ten blog opisuje życie początkującego jeźdźca. Będą się tu znajdować relację z naszych przygód, ale i także ważne i przydatne porady pisane przez nas własnoręcznie przez zdobywane doświadczenie :)
Chętnie przyjmiemy wasze pomysły, więc piszcie do nas jeśli czegoś będziecie chcieli się dowiedzieć, a my będziemy starały się wam pomóc ^^

 Klaudia/Ruda

Praktycznie od małego byłam związana z końmi i jeździłam przez 5 lat, później 3 lata przerwy i od lipca znowu czynna jazda :)

 Angela

Ja tak samo jak Ruda, już jak byłam mała to ciągnęło mnie do koni. Gdy miałam 9 lat zaczęłam jeździć na kucykach ;p jeździłam rok i niestety przestałam. Jednak miłość do koni nie ustąpiła i po pięciu latach znów wróciłam na koński grzbiet :) Jeżdżę od maja tego roku i jestem na etapie małych skoków.

"Jeździectwo innymi oczami " - powitanie :)

Perypetie dwóch młodych amazonek, które chcą pokazać jeździectwo swoimi oczami. 
Chcą pokazać, że jazda konna to nie tylko sposób na spędzenie wolnego czasu, ale także recepta na życie. Jeżdżąc konno nawiązujesz więź z koniem. Stajecie się jednością.

Ten blog powstał z pasji i miłości do koni. Do najpiękniejszego sportu na świecie ! 
Same nie jesteśmy zawodowcami, ale jeździłyśmy kilka lat, by po przerwie wrócić na siodło. Chcemy zachęcić ludzi do jeździectwa, pokazać, że ten sport nie jest tylko dla "elity", dla ludzi z napchanym portfelem. Chcemy, też pomóc młodym jeźdźcom przełamać pierwsze lody- strach przed końmi.
 Każdy może jeździć. Młody czy stary, chłopak czy dziewczyna. Każdy kto jeździ wie, że ten sport pochłania. 

Więc wskakujcie z nami na siodło i ruszajmy !